Dlaczego projektanci lubią HPL?
Oczywiście poza tym, że są wygodni i lubią święty spokój… Choć i to są niewątpliwe zalety laminatów HPL. Jest to przecież materiał o ściśle określonych parametrach. W odróżnieniu od naturalnego drewna, które „żyje własnym życiem” czy mało trwałych płyt wiórowych i podobnych HPL jest tworzywem przewidywalnym – innymi słowy: projektant, czy architekt wie i ma pewność tego co tanie się z HPL w określonych warunkach i po upływie określonego czasu. Z tego samego powodu nagłą miłością do HPL zapałali nie tylko architekci i projektanci, ale również inwestorzy. HPL pozwala dokładnie planować, a to inwestorzy lubią jako drugą rzecz na świecie – zaraz po zyskach.
HPL – odporność na uderzenia
Struktura HPL jest dość sprężysta. Dzięki temu materiał ten dość trudno uszkodzić poprzez uderzenie. To niewątpliwa zaleta w eksploatacji – tego akurat nikomu nie trzeba tłumaczyć. Jest to też ogromna zaleta podczas montażu i obróbki „pod montaż”. Żaden inny materiał nie pozwala na tak precyzyjne i trwałe umiejscowienie dowolnego typu złącz.
HPL – odporność na temperaturę
Dotyczy to zarówno upałów, jak i mrozów. Nic dziwnego materiał powstaje w dość wysokiej temperaturze i pod bardzo wysokim ciśnieniem. Jakby był wręcz zahartowany. Właśnie dlatego HPL znalazł swe pierwsze zastosowanie właśnie w kurortach – gdzie nagrzewający niektóre pomieszczenia upał niszczył lub wypaczał inne konstrukcje.
HPL – wytrzymałość na zginanie i rozrywanie
Myli się każdy, kto powie, że np. drzwi nie zginają się i nie są narażone na rozrywanie. W miarę użytkowania każde skrzydło drzwi pracuje. Pracują również wkręty bądź śruby mocujące zawiasy do skrzydła drzwi. To właśnie one rozrywają bardzo powoli, lecz konsekwentnie każde drzwiczki wykonane z płyty wiórowej lub podobnego materiału. HPL wolne jest od tej wady. Mocowanie zawiasu jest trwałe i nie narażone na rozrywanie. Jak to pięknie zwykło się mawiać: HPL cechuje wysoka kultura pracy materiału.
HPL – odporność chemiczna
Ta zaleta najbardziej cieszy czyściochów, którzy uwielbiają myc do połysku. „Środki delikatne nie myją dokładne, a środki dokładne mogą rysować powierzchnie.” tak często mówią natchnione dziewczęta w reklamach. By uwolnić swój umysł od podobnych dywagacji ludzie często montują HPL i myją czym chcą, jak często chcą i mają święty spokój.
HPL – odporność na promieniowanie UV
Twierdzenie, że słoneczne promienie UV nie niszczą w naszym klimacie powierzchni, bo żyjemy w strefie umiarkowanej można włożyć między bajki. Przekonali się o tym właściciele ośrodków letnich, którzy jeśli chcą trzymać określony standard estetyczny usług – zmuszeni są do wymiany niektórych elementów z powodu blaknięcia nawet po jednym sezonie! I wcale nie jest to zasługą globalnych zmian klimatycznych. Promienie UV to po prostu potężna siła i trzeba się z tym liczyć.
HPL – trwałość kolorów
Trwałość kolorów to nie tylko wspomniana już odporność na blaknięcie, ale również jednorodność koloru w różnych warunkach oświetleniowych. Liczy się to zwłaszcza w sytuacjach, gdy chcemy np. by jakiś element miał odcień naszej firmowej zieleni, a nie jakiejkolwiek zieleni. Innymi słowy HPL to materiał dla upartych.
HPL – właściwości elektrostatyczne
Czy kiedyś kopnęło was metalowe krzesło? Poczuliście kiedyś wyładowanie wsiadając do samochodu i dotykając metalu? Wiecie zatem jak czuje się gwiazda rocka spędzająca całe tygodnie w naelektryzowanym studiu. HPL wysoce odporne jest na takie elektryzowanie się. Daje to jeszcze jedną korzyść , której już gwiazdy rocka zwykle nie zauważają. Na HPL nie siada tak kurz.
Rzec by się chciało „materiał, mucha nie siada”. Niestety: nie możemy tak powiedzieć. W odróżnieniu od absolutnie przyjaznego planowaniu HPL, nie jesteśmy w stanie przewidzieć zachowania się much.